Wydawnictwo Pallottinum Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu
 
Księga Ozeasza
Tytuł
1
Słowo Pańskie skierowane do Ozeasza, syna Beeriego, za dni królów judzkich: Ozjasza, Jotama, Achaza i Ezechiasza oraz króla izraelskiego Jeroboama, syna Joasza1.
Symboliczne znaczenie małżeństwa Ozeasza
Małżeństwo i dzieci Ozeasza
Gdy rozpoczął Pan przemawiać przez Ozeasza, rzekł do niego:
«Idź, a weź za żonę kobietę, co uprawia nierząd, i [bądź ojcem] dzieci nierządu2;
kraj bowiem uprawiając nierząd -
odwraca się od Pana».
Poszedł więc i wziął za żonę Gomer, córkę Diblaima,
a ta poczęła i urodziła mu syna.
I rzekł Pan do niego: «Nadaj mu imię Jizreel3,
bo niewiele czasu upłynie,
a pomszczę na domu Jehu
krwawe zbrodnie w Jizreel
i kres położę królestwu domu Izraela.
W owym dniu złamię łuk Izraela na równinie Jizreel».
Poczęła znowu i porodziła córkę.
Rzekł do niego [Pan]: «Nadaj jej imię Lo-Ruchama4 -
bo domowi Izraela nie okażę już więcej litości
ani im nie przebaczę.
Domowi jednak Judy okażę swą litość,
znajdą ratunek we mnie, w Panu, Bogu swoim.
Nie ocalę ich jednak przy pomocy łuku i miecza
ani też wojny, koni czy jeźdźców».
Gdy przestała karmić córkę - Lo-Ruchama -
poczęła znowu i porodziła syna.
Rzekł Pan: «Nadaj mu imię Lo-Ammi5,
bo wy nie jesteście mym ludem,
a Ja nie jestem waszym Bogiem.
 
Wstęp
 
Przypisy

Oz 1, 1 - Ozeasz rozpoczął swą działalność za panowania Jeroboama II, a kontynuował za jego następców, prawdopodobnie aż do upadku Samarii w roku 721.

Oz 1, 2 - Opinia o matce przechodzi na dzieci; por. Ez 16,44; Syr 41,5-13. O symbolice małżeństwa Ozeasza - zob. Wstęp.

Oz 1, 4 - Imię prorocze (por. Iz 1,26n) znaczy: "Bóg sieje"; por. Oz 2,24n; zbrodnie w Jizreel - aluzja do wymordowania rodziny królewskiej przez Jehu; por. 2 Krl 9,7-10; 2 Krl 10,1-11.28-31; 2 Krl 17,2n.

Oz 1, 6 - Lo-Ruchama = Dla której nie ma miłosierdzia.

Oz 1, 9 - Lo-Ammi = Nie-mój-lud. Dwa następne wiersze Wlg - numeracja 1,10n.

Bóg i Jego niewierny naród
2
Liczba synów Izraela będzie
jak piasek nadmorski,
którego nie można zmierzyć
i nie można zliczyć.
A zamiast ich nazywać: "Lud nie mój",
będą im mówić: "Dzieci żyjącego Boga".
Złączą się wówczas synowie Judy z synami Izraela
i ustanowią sobie jedną głowę;
z całego kraju się zbiorą,
bo wielki będzie dzień Jizreel.
Mówcie do braci swoich: "Mój lud",
a do swych sióstr: "Umiłowana".
Spór prowadźcie z waszą matką1, prowadźcie spór!
Ona bowiem już nie jest moją żoną,
a Ja już nie jestem jej mężem.
Winna usunąć znaki nierządu ze swej twarzy
i spośród swych piersi ozdoby cudzołożnicy1.
W przeciwnym razie - obnażę ją zupełnie2
i stanie się taką jak w dzień swych urodzin;
uczynię ją podobną do pustyni,
sprawię, że będzie jak ziemia wyschnięta,
że zginie śmiercią z pragnienia.
Dzieciom jej nie okażę litości,
bo są to dzieci nieprawe.
Matka ich bowiem uprawiała nierząd,
okryła się hańbą ta, co je poczęła;
mówiła bowiem: "Pobiegnę za swymi kochankami,
co chleb mi dają i wodę,
wełnę, len, oliwę i napój".
Dlatego zamknę jej drogę cierniami
i murem otoczę,
tak że nie znajdzie swych ścieżek.
Za kochankami swymi pobiegnie,
ale ich nie dogoni;
pocznie ich szukać,
ale nie znajdzie.
Wtedy powie:
"Pójdę i wrócę do mego męża pierwszego3,
bo wówczas lepiej mi było niż teraz".
10 Zapomniała już o tym, że to Ja właśnie
dałem jej zboże, moszcz, świeżą oliwę,
<że nie skąpiłem srebra ni złota,
z którego czyniono Baala>.
11 Dlatego wrócę i zabiorę swoje zboże w odpowiedniej chwili
i swój moszcz we właściwej porze,
odejmę moją wełnę i len,
co miały okryć jej nagość.
12 Potem obnażę ją przed oczami kochanków,
i nikt jej nie wyrwie Mi z ręki4.
13 Położę kres wszystkim jej zabawom,
świętom, dniom nowiu, szabatom
i wszystkim uroczystym zebraniom.
14 Zniszczę jej winnice i sady figowe,
o których mówiła:
"Oto zapłata moja,
jaką mi dali moi kochankowie".
W gąszcz je obrócę
i będą się nimi pasły polne zwierzęta.
15 Ześlę na nią karę za dni Baalów,
gdy im paliła kadzidła,
a zdobna w swe kolczyki i naszyjniki biegała za swymi kochankami,
a o Mnie zapomniała
<wyrocznia Pana>.
16 Dlatego chcę ją przynęcić,
na pustynię ją wyprowadzić5
i mówić jej do serca.
17 Oddam jej znowu winnice,
dolinę Akor uczynię bramą nadziei -
i będzie Mi tam uległa jak za dni swej młodości,
gdy wychodziła z egipskiego kraju.
18 I stanie się w owym dniu - wyrocznia Pana -
że nazwie Mnie: "Mąż mój",
a już nie powie: "Mój Baal"6.
19 Usunę z jej ust imiona Baalów
i już nie będzie wymawiać ich imion.
20 7 W owym dniu zawrę z nią7 przymierze,
ze zwierzem polnym i ptactwem powietrznym,
i z tym, co pełza po ziemi.
Łuk, miecz i wojnę wyniszczę z jej kraju,
i pozwolę jej żyć bezpiecznie.
21 I poślubię cię sobie [znowu] na wieki,
poślubię przez sprawiedliwość i prawo,
przez miłość i miłosierdzie.
22 Poślubię cię sobie przez wierność,
a poznasz Pana8.
23 W owym dniu - wyrocznia Pana,
odpowiem na pragnienia9 niebios, a one
odpowiedzą na pragnienia ziemi;
24 ziemia zaś odpowie pragnieniu zboża, wina i oliwy;
a one odpowiedzą pragnieniu Jizreel10.
25 Rozsieję11 go po kraju,
zlituję się nad Lo-Ruchamą,
powiem do Lo-Ammi: "Ludem moim jesteś",
a on odpowie: "Mój Boże!"»

Oz 2, 4 - "Waszą matką" - mówi Bóg o swym narodzie niewiernym; "cudzołożnicy" - aluzja do bliżej nie znanych oznak nierządnic (por. Rdz 38,15; Prz 7,10) lub też oznak kultu bałwochwalczego (por. Rdz 35,4).

Oz 2, 5 - Zob. Ez 16,37n wraz z przypisem.

Oz 2, 9 - Por. Oz 6,1; Jr 3,22; Łk 15,17n.

Oz 2, 12 - Zob. Ez 16,37.

Oz 2, 16 - Życie na pustyni w czasie wyjścia z Egiptu uważane było za ideał (por. Oz 12,10; Am 5,25). Izrael w swych początkach (jeszcze jako dziecko) szedł wiernie za Bogiem obecnym w obłoku (por. Jr 2,2n). Powrót z niewoli babilońskiej porównywano do nowego wyjścia z Egiptu (por. Iz 40,3n).

Oz 2, 18 - Tytuł "baal" (=pan) dawała zwykle żona mężowi. Stosowano go również do Boga. Ponieważ oznaczał równocześnie bóstwo kananejskie (por. Sdz 2,13n), Ozeasz zakazuje nazywać nim Boga.

Oz 2, 20 - Aluzja do czasów mesjańskich, kiedy razem ze sprawiedliwością i świętością zapanuje dobrobyt i pokój (por. Iz 11,6n); "nią" - w tym wierszu hebr. ma liczbę mnogą ("nimi"), kontekst w. 19 i 21 wymaga pojedynczej.

Oz 2, 22 - Chodzi tu o poznanie nie tylko umysłem, ale również o wierność przymierzu, uznanie dobrodziejstw Bożych i odwzajemnienie się miłością.

Oz 2, 23 - Zwrot ten oznacza wysłuchanie.

Oz 2, 24 - Por. Oz 1,4 - tu użyte w znaczeniu dodatnim: "nasienie Boże".

Oz 2, 25 - "Rozsieję" - ten sam źródłosłów co w "Jizreel". Sens wiersza: Miłość Boża względem narodu znosi imiona przekleństwa. Por. Oz 1,6.9. Tekst cyt. W NT: Rz 9,25; 1 P 2,10.

Symbolizm powtórnego przyjęcia żony przez Ozeasza
3
Pan rzekł do mnie:
«Pokochaj jeszcze raz kobietę,
która innego kocha, łamiąc wiarę małżeńską»1.
Tak miłuje Pan synów Izraela,
choć się do bogów obcych zwracają
i lubią placki z rodzynkami.
Nabyłem ją za piętnaście [syklów] srebrnych,
za chomer i letek jęczmienia.
I rzekłem do niej:
«Przez wiele dnia będziesz u mnie,
nie będziesz uprawiała nierządu,
ani należała do <innego> mężczyzny,
a ja się również nie zbliżę do ciebie».
Wiele dni bowiem synowie Izraela
będą bez króla i bez zwierzchnika,
bez ofiary i bez steli,
bez efodu i posążków.
Lecz potem się nawrócą synowie Izraela
i będą szukać Pana Boga swego
i króla swego, Dawida;
z drżeniem pospieszą do Pana,
do Jego dóbr u kresu dni.

Oz 3, 1 - Popr. wg LXX; hebr.: "ukochaną przez małżonka, a cudzołożną". Mowa tu prawdopodobnie o Gomer, żonie Proroka. Wielkoduszność i poświęcenie Ozeasza jest obrazem wiernej miłości Boga względem swego ludu.

Grzechy i kara za nie
Zepsucie ogólne
4
Słuchajcie słowa Pana,
synowie Izraela,
On bowiem spór wiedzie z mieszkańcami kraju,
gdyż zaginęły wierność i miłość
i znajomość Boga na ziemi.
Przeklinają, kłamią, mordują i kradną,
cudzołożą, popełniają gwałty, a zbrodnia idzie
za zbrodnią.
Dlatego kraj jest okryty żałobą
i więdną wszyscy jego mieszkańcy,
zarówno zwierz polny, jak ptactwo powietrzne,
a nawet ryby morskie marnieją1.
Skarga przeciw kapłanom
«Nikt nie powinien sądzić
ani też nikt ganić -
[a jednak] przeciw tobie, kapłanie, skargę podnoszę2.
Ty się potykasz we dnie <i w nocy>,
wraz z tobą potyka się prorok -
do zguby prowadzisz swój naród3.
Naród mój ginie z powodu braku nauki:
ponieważ i ty odrzuciłeś wiedzę,
Ja cię odrzucę od mego kapłaństwa.
O prawie Boga twego zapomniałeś,
więc Ja zapomnę też o synach twoich.
Im liczniejsi się oni stają,
tym bardziej mnożą się grzechy;
na hańbę zmienili swą Chwałę4.
Z grzechu ludu mojego się żywią,
zabiegają o to, by czynił nieprawość.
Lecz los kapłana będzie taki jak i los narodu:
pomszczę jego złe postępowanie,
zapłatę oddam za jego uczynki.
Bałwochwalstwo i rozpusta Izraela
10 Jeść będą, lecz się nie nasycą,
będą uprawiać nierząd5, lecz nie wzrosną w liczbę,
bo opuścili Pana,
by uprawiać 11 nierząd6.
Wino i moszcz odbierają rozum.
12 Lud mój zasięga rady u swojego drewna,
a jego laska daje mu wyrocznię7;
bo go duch nierządu omamił -
opuścili Boga swojego, aby cudzołożyć.
13 Na szczytach gór składają ofiary,
spalają kadzidła na wzgórzach,
pod dębem, topolą i terebintem,
bo dobrze się czują w ich cieniu.
Dlatego wasze córki uprawiają nierząd,
synowe wasze również cudzołożą.
14 Czyż nie będę karał córek waszych za nierząd
ani waszych synowych za cudzołóstwo?
Lecz oni sami8 obcują też z nierządnicami,
nawet ofiary składają z nierządnicami sakralnymi,
i tak lud nierozumny dąży ku swej zgubie.
15 Jeśli ty, Izraelu, uprawiasz nierząd,
niechaj przynajmniej Juda zostanie bez winy!
Nie chodźcie do Gilgal9,
nie wstępujcie do Bet-Awen9
ani nie przysięgajcie słowami: "Na życie Pana!"
16 Izrael oporny jak krowa narowista -
jakże go Pan paść może
niby jagnię na rozległej niwie?
17 Efraim z bożkami związał się przyjaźnią, zostaw go!
18 Zasiadł10 w gronie pijaków,
a ci uprawiają nierząd
i więcej cenią hańbę niż swoją Chwałę10.
19 Porwie ich wicher na skrzydłach swoich,
zawstydzeni zostaną
z powodu swoich ołtarzy.

Oz 4, 3 - Aluzja do katastrofalnej posuchy.

Oz 4, 4 - Tekst skażony; Wlg: "lud twój, jak ci, którzy się sprzeciwiają kapłanowi".

Oz 4, 5 - Tekst różnie popr.; hebr.: "każę zamilczeć twej matce", co inni rozumieją o stolicy.

Oz 4, 7 - Popr. wg Targ. i syr.

Oz 4, 10 - Nierząd oznacza tu niewierność względem Boga (por. Oz 2,14; Oz 4,18; Oz 9,1).

Oz 4, 11 - Połączenie wg LXX. Inni: "bo przestali zważać na Pana. 11 Nierząd, wino i moszcz odbierają rozum".

Oz 4, 12 - Aluzja do bałwochwalstwa i tzw. rabdomancji, tj. wróżenia przyszłości z rzutów kijem.

Oz 4, 14 - Tzn. mężczyźni.

Oz 4, 15 - Gilgal - miasto w pobliżu Sychem w Samarii; Bet-Awen = "Dom nicości" - pogardliwa nazwa Betel (="Dom Boga") - miejsce zakazanego kultu.

Oz 4, 18 - "Zasiadł" - tłum. przypuszczalne; "Chwałę" - tekst skażony; por. Oz 4,7.

Przeciw tym, którzy wiodą naród do zguby
5
Słuchajcie tego, kapłani,
zechciej to pojąć, domu Izraela,
domu królewski, natęż swą uwagę -
przecież na straży Prawa ty stoisz.
Ale wy sidłem jesteście dla Mispa1
i siecią rozpiętą nad Taborem1.
Zabrnęliście głęboko w zdrożności,
moja kara dosięgnie was wszystkich2.
Znam Ja Efraima -
nie ukryje się Izrael przede Mną,
bo tyś uprawiał nierząd, Efraimie,
Izrael się splamił.
Czyny ich bowiem im nie dozwalają
powrócić do Boga swojego;
bo duch nierządu mieszka w ich wnętrzu,
a nie znają Pana.
Pycha Izraela świadczy przeciw niemu,
nieprawość do upadku wiedzie Efraima,
z nim razem upada też Juda.
Ze stadem owiec i wołów przychodzą,
by szukać Pana, lecz Go nie znajdują,
bo On się od nich odsunął.
Byli niewierni dla Pana,
zrodzili synów nieprawych -
teraz On niszczy i pustoszy ich pole.
Wojna bratobójcza
Dmijcie w róg w Gibea,
a w Rama [dmijcie] w trąbę,
uderzcie na alarm w Bet-Awen -
wypłoszcie Beniamina!3
Efraim stanie się pustynią
w dniu karania.
Przeciw pokoleniom Izraela podaję zapowiedź pewną.
10 Książęta Judy podobni są do tych,
co przesuwają miedzę;
wyleję na nich falę mego gniewu.
11 Efraim jest ciemięzcą - łamie Prawo,
z upodobaniem biegnie za nicością.
12 Stanę się jak mól dla Efraima,
jak próchnica dla domu Judy.
Przymierze z obcymi nie przyniesie ratunku
13 Spostrzegł Efraim swoją niemoc,
a Juda zobaczył swą ranę.
I pospieszył Efraim do Asyrii,
zwrócił się Juda do wielkiego króla4,
lecz on was nie może uleczyć
ani uwolnić od rany.
14 Ja bowiem jestem lwem dla Efraima,
młodym lwem - dla domu judzkiego;
Ja rozszarpię, a potem odejdę,
uniosę [zdobycz], i nikt nie ocali.
15 Pójdę i wrócę do mojej siedziby,
aż w pokucie szukać będą mego oblicza
i w swym nieszczęściu będą za Mną tęsknić.

Oz 5, 1 - Mispa - miejsce nielegalnego kultu w pobliżu Jerozolimy; por. 1 Sm 7,5n; Tabor - góra w południowej Galilei.

Oz 5, 2 - Tekst skażony.

Oz 5, 8 - Zapewne aluzja do wojny syro-efraimskiej (por. 2 Krl 16,5n). Gibea, Rama - miejscowości na granicy królestwa judzkiego i izraelskiego.

Oz 5, 13 - Tekst popr.; hebr.: "króla Jareba". Por. 2 Krl 15,19; 2 Krl 16,7nn.

Pozorne nawrócenie narodu
6
1 "Chodźcie, powróćmy do Pana!
On nas zranił i On też uleczy,
On to nas pobił, On ranę zawiąże.
Po dwu dniach przywróci nam życie,
a dnia trzeciego nas dźwignie
i żyć będziemy w Jego obecności.
Dołóżmy starań, aby poznać Pana;
Jego przyjście jest pewne jak świt poranka,
jak wczesny deszcz przychodzi On do nas,
i jak deszcz późny, co nasyca ziemię".
Cóż ci mogę uczynić, Efraimie,
co pocznę z tobą Judo?
Miłość wasza podobna do chmur na świtaniu
albo do rosy, która prędko znika.
Dlatego ciosałem ich przez proroków,
słowami ust mych zabijałem,
a Prawo moje zabłysło jak światło.
Miłości pragnę, nie krwawej ofiary,
poznania Boga bardziej niż całopaleń.
Dawne i obecne przewinienia
Ale już w Adam2 złamali przymierze
i niewiernymi się tam okazali.
Gilead to miasto przestępców
pełne jest krwawych śladów.
Kapłani podobni do zgrai zbójeckiej,
mordują oni na drodze do Sychem,
popełniają czyny haniebne.
10 Widziałem w Betel3 rzeczy straszliwe,
bo tam Efraim uprawia nierząd,
Izrael tam się plami.
11 4 <Dla ciebie, Judo, również rozpocznie się żniwo,
gdy los narodu odmienię,

Oz 6, 1-3 - Obraz liturgii pokutniczej, gdzie jednak brak wewnętrznego nawrócenia.

Oz 6, 7 - Miejscowość przy ujściu rzeki Jabbok do Jordanu. Niewierność Izraela jeszcze przed wejściem do ziemi Kanaan. Inni popr.: "Aram".

Oz 6, 10 - Tekst popr.; hebr.: "w domu Izraela".

Oz 6, 11 - 7,1 Wiersz dołączony później.

7
gdy Izraela uleczę>.
Jawną się stanie wina Efraima,
a razem z nią występki Samarii,
bo oni kłamliwie działają,
złodziej wchodzi <do wnętrza>,
a na zewnątrz plądruje zgraja rabusiów.
Zupełnie tego nie biorą do serca,
że Ja pamiętam wszystkie ich występki;
osaczają ich własne uczynki,
obecne przed moim obliczem.
Spiski
W swej przewrotności rozweselali królów
i książąt w swojej obłudzie1.
2 Wszyscy oni są cudzołożnikami,
są jak piec rozżarzony ogniem,
który piekarz zaprzestał podsycać,
by miesić ciasto, póki nie skwaśnieje.
W dniu naszego króla zasłabli
książęta na gorączkę od wina;
wyciąga on rękę z szydercami,
bo wobec niego są pełni podstępu.
Gniew ich przez całą noc uśpiony,
rankiem wybucha jak płomień ognia.
Wszyscy się żarzą jak piec rozpalony
i pożerają nawet swoich sędziów.
Padają wszyscy ich królowie,
żaden z nich nie woła do Mnie.
Zgubne przymierze z obcymi
Z narodami się zmieszał Efraim
i jest podobny do podpłomyka,
którego nie odwrócono.
Siłę jego pochłaniają obcy,
a on nic o tym nie wie;
przyprószyła mu włosy siwizna,
a on nic o tym nie wie.
10 Pycha Izraela świadczy przeciw niemu,
lecz nie wracają do Pana Boga swego,
i mimo wszystko Jego nie szukają.
11 Efraim jest jak gołąb naiwny i głupi:
wzywają Egipt, idą do Asyrii.
12 Nad idącymi rozciągnę sieć moją
i schwytam wszystkie jak ptaki powietrzne,
wymierzę karę za ich nieprawości3.
Kara za niewdzięczność
13 Biada im, że uciekli daleko ode Mnie.
Zguba ich czeka za bunt podniesiony;
chcę ich wyzwolić, lecz kłamią przeciwko Mnie.
14 Nie wołają do Mnie z głębi swego serca,
gdy krzyk podnoszą na swoim posłaniu;
nacinają sobie skórę4 z powodu zboża i wina,
lecz wobec Mnie są pełni oporu.
15 Ja umacniałem ich ramię,
a przecież przewrotne swe plany przeciw Mnie skierowali.
16 Zwrócili się ku Baalom5,
stali się jak łuk zawodny.
Mieczem pobici legną ich książęta
z powodu swoich języków złośliwych,
i pośmiewiskiem staną się w Egipcie.

Oz 7, 3 - Królobójstwa popełnione w orgiach pijackich; por. 1 Krl 16,9.

Oz 7, 4 - Tekst skażony; tłum. przypuszczalne.

Oz 7, 12 - Tekst popr.; hebr.: "zebrania", co inni wolą.

Oz 7, 14 - Okaleczenia rytualne; por. 1 Krl 18,28.

Oz 7, 16 - Tekst popr.; hebr.: "do góry", co inni wolą.

Życie narodowe z dala od Boga
8
Róg do ust przyłóż
jak stróż w domu Pańskim!
Złamali bowiem moje przymierze
i zbuntowali się przeciw memu Prawu.
Wołają do Mnie:
"My znamy Ciebie, Boże Izraela!"
Izrael odrzucił to, co jest dobre,
więc nieprzyjaciel będzie go ścigał.
Oni ustanawiali sobie królów, ale beze Mnie.
Książąt mianowali - też bez mojej wiedzy.
Czynili posągi ze srebra swego i złota -
na własną zagładę.
Odrzucam cielca twojego, Samario,
gniew mój się przeciw niemu zapala;
jak długo jeszcze nie będą mogli być uniewinnieni
synowie Izraela?
Wykonał go rzemieślnik,
lecz nie jest on bogiem;
w kawałki się rozleci cielec samaryjski.
Oni wiatr sieją, zbierać będą burzę.
Zboże bez kłosów nie dostarczy mąki,
jeśliby nawet dało, zabierze ją obcy.
Izrael został pochłonięty;
teraz on wśród narodów -
jest jak sprzęt bez wartości.
Pobiegli do Asyrii
jak osioł dziki, samotny:
Efraim kupił sobie sprzymierzeńców.
10 Niech sobie kupują między narodami,
lecz ich rozproszę i wkrótce przestaną
namaszczać1 królów i książąt.
Przeciw kultowi tylko zewnętrznemu
11 Wiele ołtarzy2 Efraim zbudował,
ale mu służą jedynie do grzechu.
12 Wypisałem im moje liczne prawa,
lecz je przyjęli jako coś obcego.
13 Lubią ofiary krwawe i chętnie je składają,
lubią też mięso, które wówczas jedzą,
lecz Pan nie ma w tym upodobania.
Wspominam wtedy na ich przewinienia
i karzę ich za grzechy -
niech wrócą znów do Egiptu!
Przepych skazany na zagładę
14 Zapomniał Izrael o swym Stworzycielu
i pobudował pałace;
twierdz warownych wiele wzniósł Juda -
lecz ześlę ogień na jego miasta
i pochłonie wszystkie ich zamki.

Oz 8, 10 - Popr. wg LXX.

Oz 8, 11 - Poświęconych bogom obcym.

Za karę czeka wygnanie
9
Nie ciesz się, Izraelu,
nie krzycz z radości jak inne narody,
bo opuściłeś Boga swego uprawiając nierząd,
umiłowałeś zapłatę nieczystą1
na wszystkich klepiskach zbożowych.
Klepiska, tłocznie nie dadzą żywności,
moszczu zabraknie.
Nie będą oni mieszkać dłużej w ziemi Pańskiej,
Efraim musi wracać do Egiptu -
w Asyrii będą jedli pokarmy nieczyste.
Nie będą wina wylewać na ofiarę dla Pana
ani też krwawych ofiar Jemu składać;
chleb ich się stanie tak jak chleb żałoby,
kto go spożyje - już nieczysty będzie;
bo chleb ich będzie tylko dla nich -
do domu Pańskiego nie wejdzie.
Cóż uczynicie w dzień święta,
w uroczysty dzień Pański?
Tak, oni muszą wędrować do Asyrii2;
Egipt2 ich zbierze, a Memfis2 pogrzebie,
oset pokryje skarby ich ze srebra,
a ich namioty porosną cierniami.
Prorok cierpi prześladowanie
Oto nadchodzą dni kary,
zbliża się dzień odpłaty;
Izrael woła: "Głupcem jest prorok,
a mąż natchniony szaleje".
Tak jest z powodu wielkiej winy twojej
i ogromu twojej wrogości3.
4 Efraim czatuje obok namiotu5 proroka,
na wszystkich jego drogach zastawiono sidła,
nawet i w domu swego Boga jest prześladowany.
Wykopali mu dół głęboki,
jak wtedy w Gibea,
lecz [Pan] pamięta ich nieprawości
i karać będzie ich grzechy.
Wspomnienie grzechów popełnionych w Baal-Peor
10 Jak winne grona na pustyni,
tak Izraela znalazłem;
jak na pierwszy owoc figowego drzewa
na waszych przodków patrzyłem:
lecz przyszli do Baal-Peor
i oddali się hańbie6,
i stali się wstrętni jak to, co kochali.
11 Jak ptak uleci chwała Efraima:
nie będzie urodzin, ciąży ni poczęcia,
12 a choćby nawet wychowali synów,
będą ich pozbawieni, nim jeszcze dorosną:
biada im samym, kiedy się od nich oddalę.
13 Efraim - jak widzę -
czyni zwierzyną dziką swoje dzieci7,
Efraim musi swoich synów wydać zabójcy.
14 "Daj im, o Panie, co tylko dać zechcesz -
łono, które roni, i piersi wyschnięte!"
Kara za odstępstwo w Gilgal
15 Cała ich złość dokonała się w Gilgal8,
tam też zacząłem ich nawiedzać
z powodu czynów nieprawych.
Wyrzucę ich z mego domu,
nie będę ich więcej miłował.
Wszyscy ich książęta są buntownikami.
16 Efraim powalony na ziemię,
wyschły jego korzenie -
nie przynoszą już więcej owocu;
a nawet gdy porodzą, Ja sprawię,
że umrze drogi owoc ich łona».
17 Mój Bóg ich odrzuci,
gdyż Go nie słuchali:
błąkać się będą między narodami.

Oz 9, 1 - Dobra ziemskie przypisywane Baalowi i zbiory połączone z obchodem niemoralnych uroczystości.

Oz 9, 6 - "Asyrii" - tekst popr.; hebr.: "ze spustoszenia"; "Egipt... Memfis" - wspomnienie dawnej niewoli obrazem nadchodzącego nieszczęścia.

Oz 9, 7 - Inni tak popr. porządek stychów: a b e f c d.

Oz 9, 8 - Tekst skażony.

Oz 9, 8 - "Namiotu" - tekst popr.; hebr.: "na Boga".

Oz 9, 10 - Por. Lb 25,1-5; "hańba" - kult Baala.

Oz 9, 13 - Tekst skażony, różnie popr.

Oz 9, 15 - W Gilgal powstało królestwo (por. 1 Sm 11,14n), które Ozeasz potępia w Oz 8,4n.

Nastąpi zniszczenie ołtarzy i stel
10
Izrael był jak dorodny krzew winny1,
przynoszący wiele owoców:
lecz gdy owoc jego się mnożył,
wzrastała liczba ołtarzy;
im lepiej działo się w kraju,
tym wspanialsze budowano stele.
Ich serce jest obłudne, muszą pokutować!
On ich ołtarze rozwali i stele powywraca.
Powiedzą wtedy: My nie mamy króla,
bośmy się Pana nie bali -
zresztą, cóż nam król pomoże?
Nieustanne słowa, pochopne przysięgi, zawierane przymierza,
a sąd się pleni jak chwast trujący2
pośród bruzd na polach.
Z powodu cielca w Bet-Awen3
mieszkańców Samarii ogarnie trwoga;
chodzi w żałobie jej naród,
lamentują kapłani,
bojąc się o jego blask,
że mu zostanie odjęty.
On sam zostanie zabrany do Asyrii
jako danina dla Wielkiego Króla;
Efraim okryje się hańbą,
Izrael zawstydzi się z powodu swego zamysłu4.
Upadnie Samaria, a król jej
jest niby piana na powierzchni wody.
Zniszczone będą wyżyny Bet-Awen -
grzech Izraela.
Ciernie i osty wyrosną na ich ołtarzach.
Wtedy powiedzą górom: «Przykryjcie nas!»
a wzgórzom: «Padnijcie na nas!»5
Kara na Gibea
Od dni Gibea6 grzeszysz, Izraelu!
Dotąd się nie zmienili -
czyż nie dosięgnie wojna przestępców z Gibea?
10 Przyjdę, aby im karę wymierzyć;
ludy przeciw nim się zbiorą,
by ich ukarać za podwójną winę7.
Groźby nawołujące do nawrócenia
11 Efraim jest jak pojętna jałowica,
która chętnie pracuje przy młocce;
Ja mu sam włożę jarzmo na wspaniałą szyję,
sam Efraima zaprzęgnę,
orać będzie Juda,
Jakub zaś będzie bronował.
12 Posiejcie sobie sprawiedliwość,
a zbierzecie miłość;
karczujcie nowe ziemie!
Nadszedł czas, by szukać Pana,
aż przyjdzie, by sprawiedliwości was nauczyć.
13 Dlaczego uprawiacie zło,
zbieracie nieprawość
i spożywacie owoce kłamstwa?
Ponieważ nadzieję złożyłeś w twych rydwanach8
i mnóstwie twoich wojowników -
14 w miastach twoich podniesie się wrzawa,
zburzone będą wszystkie twoje twierdze,
jak Szalman9 zniszczył Bet-Arbel9
w czasie wojny, gdy matka
została rozsiekana wraz z dziećmi.
15 Tak ci uczynię10, domu Izraela;
za twoją złość niezmierzoną:
zginie na zawsze król Izraela.

Oz 10, 1 - Por. Iz 5,1-7.

Oz 10, 4 - Mowa o grożącym za to wszystko sądzie Bożym.

Oz 10, 5 - Zob. Oz 4,15.

Oz 10, 6 - "Wielkiego Króla" - zob. Oz 5,13; "zamysłu" - wielu popr. na "bożka".

Oz 10, 8 - Por. Iz 2,10; Łk 23,30; Ap 6,16.

Oz 10, 9 - Zapewne aluzja do Sdz rozdz. 19 [->Sdz 19,1].

Oz 10, 10 - Por. Oz 10,5 lub 1 Sm 10,23n; Sdz rozdz. 19 [->Sdz 19,1]. Zwrot różnie tłumaczony, np. w sensie "ciężkiej" (por. Jr 2,13) lub w odniesieniu do cudzołóstwa i zabójstwa w Sdz 19,25-28.

Oz 10, 13 - Popr. wg LXX; hebr.: "drogach".

Oz 10, 14 - "Szalman"; prawdopodobnie Salamanu, król Moabu, współczesny Tiglat-Pileserowi III; inni popr.: "jak Szallum - dom Jeroboama" (por. 2 Krl 15,10.15); "Bet-Arbel" albo "Irbid" - miasto w Gileadzie.

Oz 10, 15 - Tekst popr.

Zapowiedź kary za wzgardzoną miłość
11
Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem,
i syna swego wezwałem z Egiptu1.
Im bardziej ich wzywałem,
tym dalej odchodzili ode Mnie,
a składali ofiary Baalom
i bożkom palili kadzidła.
A przecież Ja uczyłem chodzić Efraima,
na swe ramiona ich brałem;
oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich.
Pociągnąłem ich ludzkimi więzami,
a były to więzy miłości.
Byłem dla nich jak ten, co podnosi
do swego policzka niemowlę -
schyliłem się ku niemu i nakarmiłem go2.
Powrócą3 do Egiptu
i Aszszur będzie ich królem,
bo się nie chcieli nawrócić.
Miecz będzie szalał w ich miastach,
wyniszczy ich dzieci,
a nawet pożre ich twierdze4.
Miłość Boża zwycięży
Mój lud jest skłonny
odpaść ode Mnie -
wzywa imienia Baala,
lecz on im nie przyjdzie z pomocą5.
Jakże cię mogę porzucić, Efraimie,
i jak opuścić ciebie, Izraelu?
Jakże cię mogę równać z Admą6
i uczynić podobnym do Seboim?6
Moje serce na to się wzdryga
i rozpalają się moje wnętrzności6.
Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu
i Efraima już więcej nie zniszczę,
albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem;
pośrodku ciebie jestem Ja - Święty,
i nie przychodzę, żeby zatracać.
Nastąpi powrót z niewoli
10 Pójdą śladami Pana,
który zagrzmi7, jak [ryczy] lew.
A kiedy zagrzmi -
zbiegną się Jego synowie z zachodu,
11 jak ptactwo przylecą z Egiptu,
i z asyryjskiej ziemi jak gołębie;
sprawię, że wrócą do swoich siedzib -
wyrocznia Pana.

Oz 11, 1 - Początek Izraela jako narodu to okres pobytu na pustyni; Mt 2,15 stosuje ten tekst typologicznie do Jezusa Chrystusa.

Oz 11, 4 - Tekst popr.

Oz 11, 5 - Tekst popr.

Oz 11, 6 - Inni tłum.: "Zniszczy ich zawory, pochłonie na skutek ich zamysłów".

Oz 11, 7 - Tekst popr.

Oz 11, 8 - Adma, Seboim - miasta zniszczone razem z Sodomą i Gomorą; por. Rdz rozdz. 19 [->Rdz 19,1]; "wnętrzności" - popr. wg LXX.

Oz 11, 10 - Dosł.: "zaryczy".

Przewrotność Izraela
12
Efraim otoczył Mnie kłamstwem,
oszustwem - dom Izraela,
lecz Juda zna jeszcze Boga
i nazywa się ludem Świętego1.
Efraim pasie się wiatrem,
za wichrem wschodnim wciąż biega;
pomnaża kłamstwa i gwałty,
zawiera przymierze z Asyrią,
a do Egiptu wywozi oliwę.
Spór z Izraelem
Pan wiedzie spór z Izraelem2,
ukarze postępki Jakuba
i odpłaci za jego uczynki.
Już w łonie matki oszukał on brata3,
w pełni sił będąc, walczył nawet z Bogiem.
Walcząc z Aniołem, zwyciężył,
płakał i błagał Jego o łaskę -
spotkał Go4 w Betel i tam z Nim4 rozmawiał.
Pan jest Bogiem Zastępów,
Pan jest imieniem, które wspominał.
Ty zaś powróć do Boga swojego -
strzeż pilnie miłości i prawa
i ufaj twojemu Bogu!
Ukarana chciwość
Kanaan5 ma w ręku fałszywą wagę,
w oszustwie jest rozmiłowany.
Powiedział Efraim: «Stałem się bogaty
i zgromadziłem dla siebie majątek» -
lecz z jego pracy nic nie pozostanie
z powodu grzechów przezeń popełnionych.
Zapowiedź pojednania
10 Jam jest Pan, Bóg twój, od ziemi egipskiej,
dozwolę ci jeszcze zamieszkać w namiotach,
jak było za dni Spotkania6.
11 Mówiłem do proroków, mnożyłem widzenia
i przez proroków głosiłem przypowieści7.
Ponowne groźby
12 W Gileadzie panuje nieprawość
i kłamstwo się gnieździ;
w Gilgal składają ofiary cielcom8,
dlatego ołtarze ich będą
jak stos kamieni pośród bruzd na polach.
13 Jakub uszedł na pola Aramu,
Izrael dla kobiety oddał się na służbę
i dla kobiety stał się stróżem stada9.
14 Lecz Pan wyprowadził Izraela
z Egiptu przez proroka10,
i również przez proroka otoczył go opieką.
15 Efraim bardzo Go rozgniewał,
lecz On odpowiedzialność za krew zwróci na niego
i za zniewagę Pan jego mu odpłaci.

Oz 12, 1 - Tekst skażony, bardzo różnie popr.

Oz 12, 3 - Tekst poprawiony.

Oz 12, 4 - Epizody z życia Jakuba (por. Rdz 25,25n; Rdz 32,25-30), ujemnie tu naświetlone przez Proroka.

Oz 12, 5 - Tekst popr.; hebr. ma: "nas" - "nami".

Oz 12, 8 - Potoczne określenie kupca.

Oz 12, 10 - Por. Oz 2,16; okres wędrówki Izraela przez pustynię Synaj.

Oz 12, 11 - Inni popr.: 1) "dokonywałem zniszczenia" lub 2) "bogato obdarzę".

Oz 12, 12 - Tekst popr.

Oz 12, 13 - Por. Rdz 29,25-30.

Oz 12, 14 - Mojżesza.

Kara za bałwochwalstwo
13
Gdy Efraim przemawiał, panował przestrach.
Wiele on znaczył w Izraelu,
lecz przez Baala zgrzeszył i zginął.
A teraz grzeszą dalej:
odlewają ze srebra posągi -
bożków według swego pomysłu,
to wszystko robota rzemieślników.
Mówią: «Należy im składać ofiary»,
i ludzie całują cielce1.
Dlatego będą podobni do chmur na świtaniu,
do rosy, która prędko znika,
lub staną się jak źdźbło porwane z klepiska
czy jak dym, który wychodzi przez okno.
Ukarana niewdzięczność
«A to Ja jestem Pan, Bóg twój od ziemi egipskiej,
innego Boga poza Mną ty nie znasz,
nie ma prócz Mnie wybawcy.
Na pustyni,
w kraju posuchy cię pasłem.
Kiedy ich pasłem, byli nasyceni,
lecz w tej sytości unieśli się pychą
i o Mnie zapomnieli.
Stanę się dla nich jak lew,
jak czyhająca na drodze pantera.
Rzucę się na nich
jak niedźwiedzica, kiedy straci młode,
rozerwę powłokę ich serca;
ciała ich pożrą psy2,
a dziki zwierz rozerwie na strzępy.
Zagłada królestwa izraelskiego
Wyniszczę ciebie, Izraelu,
i kto ci przyjdzie z pomocą?3
10 Gdzież jest twój król, aby cię ratował
we wszystkich twych miastach, gdzie sędziowie twoi?
O nich to mówiłeś: "Dajcie mi króla i książąt!"
11 Dałem ci króla w swym gniewie
i zabiorę go znowu w swej zapalczywości.
12 Nieprawość Efraima - wybornie ukryta,
grzech jego bezpiecznie schowany.
13 Ogarnęły go bóle rodzenia,
lecz on jest dzieckiem upartym:
czas nadszedł, a on
nie opuszcza matczynego łona4.
14 Czy mam ich wyrwać z Szeolu?
albo od śmierci wybawić?
Gdzie twa zaraza, o Śmierci,
gdzie twa zagłada, Szeolu?5
Litość sprzed moich oczu się skryje.
15 Choćby [Efraim] pięknie kwitnął wśród braci,
przyjdzie nagle od Pana wiatr wschodni,
powieje z pustyni,
wysuszy źródła,
i wyschną studnie;
splądruje jego ziemię
i wszystkie rzeczy drogocenne.

Oz 13, 2 - Inni popr.: "Mówią im: Boże, ci, którzy składają ludzi w ofierze i całują cielce". Objaw czci wobec posągów.

Oz 13, 8 - Tekst popr.

Oz 13, 9 - Tekst popr. Wlg: "Tylko we Mnie twoja pomoc".

Oz 13, 13 - Por. Iz 37,3.

Oz 13, 14 - Prorok myśli o przetrwaniu narodu przez wyrwanie z mocy Krainy Zmarłych. 1 Kor 15,55; stosuje ten tekst do indywidualnego zmartwychwstania.

14
Samaria odpokutuje
za bunt przeciw Bogu swojemu:
poginą od miecza, dzieci ich będą zmiażdżone,
a niewiasty ciężarne rozprute».
Prawdziwe nawrócenie Izraela w perspektywie przyszłości1
Wróć, Izraelu, do Pana Boga twojego,
upadłeś bowiem przez własną twą winę.
Zabierzcie ze sobą słowa2
i nawróćcie się do Pana!
Mówcie do Niego: «Przebacz nam całą naszą winę,
w ten sposób otrzymamy dobro
za owoc naszych warg.
Asyria nie może nas zbawić -
nie chcemy już wsiadać na konie
ani też mówić "nasz Boże"
do dzieła rąk naszych.
U Ciebie bowiem znajdzie litość sierota».
«Uleczę ich niewierność i umiłuję ich z serca,
bo gniew mój odwrócił się od nich.
Stanę się jakby rosą dla Izraela,
tak że rozkwitnie jak lilia
i jak topola rozpuści korzenie.
Rozwiną się jego latorośle,
będzie wspaniały jak drzewo oliwne,
woń jego będzie jak woń Libanu.
I wrócą znowu, by usiąść w mym cieniu,
i zboża uprawiać będą,
winnice sadzić, których sława
będzie tak wielka, jak wina libańskiego.
Co ma jeszcze Efraim wspólnego z bożkami?
Ja go wysłuchuję i Ja nań spoglądam,
Ja jestem jak cyprys zielony
i Mnie zawdzięcza swój owoc.
10 Któż jest tak mądry, aby to pojął,
i tak rozumny, aby to rozważył?»
Bo drogi Pańskie są proste:
kroczą nimi sprawiedliwi,
lecz potykają się na nich grzesznicy.

Oz 14, 2 - Przez prawdziwą pokutę naród uzyska zbawienie.

Oz 14, 3 - "Słowa" - szczerej skruchy; reszta wiersza różnie popr.